Do końca tygodnia kurs złotego powinien oscylować w okolicach 4,15, w przedziale 4,12-4,18 za euro - oceniają dilerzy. Ze względu na dni wolne od pracy spodziewają się oni małych obrotów.
- W tym tygodniu raczej spodziewamy się konsolidacji kursu złotego w okolicach 4,15 za euro. Prawdopodobny przedział, w którym będzie handlowany do końca tygodnia będzie wynosił 4,12-4,18 za euro - powiedział PAP diler walutowy Banku BPH Andrzej Krzemiński. - Z powodu nieobecności lokalnych banków może pojawić się niewielka płynność na rynku. Może to spowodować, że ewentualne ruchy z zagranicy mogą krótkoterminowo lekko przesunąć rynek.
Jego zdaniem mimo trwania długiego weekendu w Polsce najbliższe dni będą dość istotne ze względu na dane ze światowej gospodarki.
- Mimo że w Polsce mamy teraz dni wolne od pracy, oczekujemy decyzji EBC oraz FED w sprawie polityki pieniężnej oraz raportu o zatrudnieniu w USA. W oczekiwaniu na te wydarzenia rynki powinny być raczej spokojnie - powiedział.
Amerykański bank centralny w środę 1 maja podejmie decyzję o stopach procentowych, a Europejski Bank Centralny w czwartek. W przypadku pierwszego banku inwestorzy nie oczekują zmian poziomu stóp, w przypadku drugiego - cięcia głównej stopy o 25 pb., z obecnie obowiązującego poziomu 0,75 proc.
W piątek 3 maja zostaną podane dane na temat rynku pracy w USA.
- Z racji nadchodzących dni wolnych raczej nie spodziewamy się dużych obrotów na rynku obligacji. Z uwagi na święta chęć uczestnictwa w rynku powróci prawdopodobnie dopiero w poniedziałek - powiedział PAP szef dilerów SPW Banku Millennium Henryk Sułek.
Dodał, że rynek polskiego długu wciąż znajduje się pod wpływem pozytywnego sentymentu.
- Rentowności polskich obligacji cały czas są rekordowo niskie i nie spodziewamy się odwrócenia tego trendu, choć niektórzy już wyczekują domykania pozycji przez część uczestników rynku przy wysokich cenach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.