28,5 mln zł - taką cenę za wywóz odpadów z terenu całej Rudy Śląskiej przez półtora roku zaproponował jeden z wykonawców, który wziął udział w przetargu na zagospodarowanie rudzkich odpadów.
19 kwietnia minął termin składania ofert w "przetargu śmieciowym", który Ruda Śląska ogłosiła z początkiem marca. Na ogłoszenie gminy odpowiedział jeden wykonawca. Jeżeli spełni on wszystkie wymogi określone w specyfikacji, to w ciągu trwania umowy odbierze aż 102 tys. ton śmieci od 140 tys. mieszkańców miasta.
- Na ogłoszenie o zamówieniu jako jedyne odpowiedziało konsorcjum dwóch firm wywozowych działających na terenie Rudy Śląskiej - Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych i firma Van Gansewinkel - informuje przewodniczący komisji przetargowej, Grzegorz Soluch. - Teraz musimy zbadać ofertę i sprawdzić, czy wykonawca spełnia wszystkie wymogi, które zostały określone w specyfikacji istotnych warunków zamówienia - dodaje.
W specyfikacji istotnych warunków zamówienia określono szereg warunków, które musiały spełniać firmy, chcące wziąć udział w przetargu.
- Wymagamy, by firma posiadała odpowiednie doświadczenie w zakresie odbioru i zagospodarowania odpadów, w ramach którego musi wykazać, że w ciągu ostatnich trzech lat wykonywała usługi związane z wywozem śmieci, których łączna kwota wynosi co najmniej 18 mln złotych - komentuje Grzegorz Cuglowski z komisji przetargowej.
Przy ocenie oferty komisja będzie też sprawdzała, czy wykonawca dysponuje niezbędnym sprzętem. Zgodnie z przyjętymi w przetargu założeniami od połowy roku na rudzkie ulice powinno wyjechać m.in. 10 śmieciarek do odbioru śmieci zmieszanych, "myjka" do dezynfekcji pojemników na odpady oraz 3 samochody do odbierania segregowanych śmieci, czyli tzw. śmieciarki wielokomorowe.
- Wymagamy, by pojazdy były wyposażone w urządzenia monitorujące aktualną lokalizację, czas pracy oraz przebytą drogę - mówi Ewa Wyciślik, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM. - W ten sposób będziemy w stanie odtworzyć i przeanalizować "historię" pracy sprzętu i sprawdzić, czy wykonawca we właściwy sposób wywiązuje się z umowy - komentuje naczelnik.
Zdaniem pracowników rudzkiego magistratu restrykcyjne wymogi w zakresie warunków udziału w przetargu zagwarantują dobrą jakość usług, które będą oni świadczyć od 1 lipca br.
Warto dodać, że w ramach wykonywanej usługi firma wywozowa wyposaży nieruchomości w pojemniki na śmieci. Oznacza to, że mieszkańcy i przedsiębiorcy nie będą musieli załatwiać kontenerów na "własną rękę". Takiego rozwiązania domagali się sami rudzianie, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych. 99 proc. z nich opowiedziało się za taką opcją.
Na przejęcie przez gminy tego uciążliwego obowiązku pozwoliła nowelizacja ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, która zaczęła obowiązywać 6 marca br. Pomimo sporego zamieszania formalnego, które spowodowała zbyt późna nowelizacja "ustawy śmieciowej", władze Rudy Śląskiej zdecydowały się zapewnić mieszkańcom kompleksową obsługę w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi. - Od samego początku, gdy zaczęliśmy wdrażać nową "ustawę śmieciową" w Rudzie Śląskiej, byliśmy za tym, żeby obowiązek zapewnienia pojemników na śmieci leżał po stronie miasta - mówi prezydent Grażyna Dziedzic.
Przypomnijmy, że dotychczas właściciele nieruchomości musieli "na własną rękę" organizować firmę, która odbiera od nich odpady komunalne. Zgodnie z nową "ustawą śmieciową" obowiązek ten został przerzucony na gminy, które od połowy roku staną się właścicielami wytwarzanych śmieci komunalnych. Stąd też to właśnie one w drodze przetargu muszą zlecić wywóz śmieci z terenu miasta.
W 2012 roku w Rudzie Śląskiej wytworzono 50,5 tys. ton odpadów komunalnych, w tym ponad 78 ton makulatury, 234 tony tworzyw sztucznych, 408 ton szkła oraz ponad 2 tony przeterminowanych leków. W tym też czasie w gminie wysegregowano 6,1 tys. ton biomasy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.