Maksymalnie opóźnienia budowy terminalu LNG w Świnoujściu nie wyniosą więcej niż dwa-cztery miesiące - poinformował w czwartek (18 kwietnia) wiceminister skarbu Paweł Tamborski. Wcześniej w Sejmie mówił o 6-8 miesiącach opóźnienia.
W czwartek rano, odpowiadając na pytania posłów Ruchu Palikota, wiceminister powiedział: "liczymy się z opóźnieniami w harmonogramie rzędu 6-8 miesięcy, ale nie będzie to miało wpływu na jakość tych prac".
W oświadczeniu przysłanym później PAP wyjaśnił, że 6-8-miesięczne opóźnienia dotyczą tylko niektórych elementów projektu i nie przekładają się wprost na ostateczny termin zakończenia budowy całego terminalu.
- Maksymalnie opóźnienia dla całej inwestycji nie wyniosą więcej niż dwa do czterech miesięcy - zaznaczył wiceminister.
Według Tamborskiego budowa przyspiesza z miesiąca na miesiąc. W marcu odnotowany został rekordowy wzrost zaawansowania całego projektu o 6,2 punktów procentowych, "co potwierdza wysoką efektywność prowadzonych prac w zimie i pełną gotowość do tegorocznego sezonu budowlanego".
Firma Polskie LNG, która odpowiada za budowę tej inwestycji potwierdza, że prace na budowie terminalu przyspieszają. W marcu zaawansowanie robót oceniono na 53,7 proc., podczas, gdy w lutym było to 47,5 proc. Przedstawiciele firmy uznali, że najważniejsze prace przy budowie gazoportu w ostatnich miesiącach były związane z betonowaniem kopuł obu zbiorników LNG.
Równolegle z budową zbiorników trwają prace budowlane w pozostałych częściach terminalu. Zakończono m.in. montaż ponad 60-metrowej konstrukcji stalowej wieży wydmuchów i ukończono betonowanie ostatnich elementów żelbetowych pięciu tzw. basenów SCV. Na obszarze terminalu ułożono już ponad 15 km bieżących rur oraz zainstalowano 349 studzienek kanalizacyjnych - wyjaśniła spółka.
W kwietniu planowane jest m.in. zakończenie betonowania kopuły zbiornika magazynowego oraz rozpoczęcie montażu rurociągów przesyłowych. Kontynuowane będą także prace związane z montażem konstrukcji stalowych estakad oraz montażem, próbami szczelności, a następnie sukcesywnym zasypywaniem sieci i instalacji podziemnych.
Terminal LNG w Świnoujściu ma zostać, według planów, oddany do użytku w 2014 r. Dzięki niemu Polska będzie mogła importować gaz w postaci płynnej, następnie gazyfikować go w Świnoujściu, skąd będzie trafiał do sieci przesyłowej. W pierwszym etapie eksploatacji terminal LNG pozwoli na odbiór 5 mld m3 gazu ziemnego rocznie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.