21 czerwca 2009 15:01
:
:
autor: Jolanta Talarczyk - Trybuna Górnicza
1.2 tys. odsłon
Państwowa Inspekcja Pracy: Górnicy dołowi pracują bez wypoczynku
Państwowa Inspekcja Pracy przez dwa lata kontrolowała kopalnie w aspekcie przestrzegania norm czasu pracy na stanowiskach górniczych
fot: ARC
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
jak widać kontrole przeprowadzili a
efektów nie widać, górnicy jak
pracowali dłużej tak dalej pracują, a
wasze kontrole to po prostu można
wsadzić miedzy bajki dziecku bo po
tych kontrolach niema żadnych zmian w
przestrzeganiu przepisów. Dlaczego
wszystkie kontrole są zapowiadane
wcześniej tak by przedsiębiorca się
przygotował. Według mnie to kontrola
powinna być nie zapowiedziana i
częstsza. I jak czytałem w artykule
że w weekendy pracują przeważnie
ludzie z oddziałów
zbrojeniowo-likwidacyjnych to to już
jest bajka, można sprawdzić sobie
tylko trzeba chcieć że to przeważnie
ludzie z oddziałów wydobywczych.
Kara smierci powinna byc wprowadzona za
prace w soboty i niedziele ... W 1980
gornicy walczyli o te dni wolne a teraz
oszołomy sami sie piszecie , wstyd i
chanba i wy chcecie wczesniejsze
emertury , szlag mnie trafia jak jeden
mając isc za miesiac na emeryture
powiedzial ze on za miesiac juz i tak
ma podpisane z firmą zewnetrzna na
prace w tej samej kopalni , POWINNO SIE
ZLIKWIDOWAC WCZESNIEJSZE EMERYTURY DLA
GORNIKOW , jeszcze dzis napisze do
premiera w tej sprawie ...
W ubiegłym roku Prezes Zagórowski
chciał taki system pracy wprowadzić w
JSW S.A. Ogłaszał wtedy też razem
prezesem Ślęzakiem, że organizacje
związkowe - „nie odpowiedzialne”
- nie wyrażały zgody na ten proceder.
Węgiel miał być wydobywany także w
soboty i niedziel. Do dzisiaj zresztą
Ci dwaj panowie mówią, że to była
potężna strata dla spółki. Jednak
jak się okazuje po raz kolejny to
związkowcy mieli rację nie pozwalając
na fedrowanie w wolne dni. Nie pozwolili
w naszej spółce górnikom harować 7
dni w tygodniu i nie pozwolili się
dorabiać górniczym notablom na
grzbietach górników.
niech sie PIP zajmnie tym co powinni! A
nie pierdołami! Tego że ludzie powinni
wyjeżdzać po 7,5 godzinach na
powierzchnię a wyjeżdzają po 8 i
więcej tego się nie widzi! I
pomyśleć tylko jak wtedy spadają
morale załogi i jaki wtedy dzicz się
zaczyna żeby tylko być w domu na czas
Państwowa Inspekcja Pracy: Górnicy dołowi pracują bez wypoczynku-hehe dobre.
jak widać kontrole przeprowadzili a efektów nie widać, górnicy jak pracowali dłużej tak dalej pracują, a wasze kontrole to po prostu można wsadzić miedzy bajki dziecku bo po tych kontrolach niema żadnych zmian w przestrzeganiu przepisów. Dlaczego wszystkie kontrole są zapowiadane wcześniej tak by przedsiębiorca się przygotował. Według mnie to kontrola powinna być nie zapowiedziana i częstsza. I jak czytałem w artykule że w weekendy pracują przeważnie ludzie z oddziałów zbrojeniowo-likwidacyjnych to to już jest bajka, można sprawdzić sobie tylko trzeba chcieć że to przeważnie ludzie z oddziałów wydobywczych.
Kara smierci powinna byc wprowadzona za prace w soboty i niedziele ... W 1980 gornicy walczyli o te dni wolne a teraz oszołomy sami sie piszecie , wstyd i chanba i wy chcecie wczesniejsze emertury , szlag mnie trafia jak jeden mając isc za miesiac na emeryture powiedzial ze on za miesiac juz i tak ma podpisane z firmą zewnetrzna na prace w tej samej kopalni , POWINNO SIE ZLIKWIDOWAC WCZESNIEJSZE EMERYTURY DLA GORNIKOW , jeszcze dzis napisze do premiera w tej sprawie ...
W ubiegłym roku Prezes Zagórowski chciał taki system pracy wprowadzić w JSW S.A. Ogłaszał wtedy też razem prezesem Ślęzakiem, że organizacje związkowe - „nie odpowiedzialne” - nie wyrażały zgody na ten proceder. Węgiel miał być wydobywany także w soboty i niedziel. Do dzisiaj zresztą Ci dwaj panowie mówią, że to była potężna strata dla spółki. Jednak jak się okazuje po raz kolejny to związkowcy mieli rację nie pozwalając na fedrowanie w wolne dni. Nie pozwolili w naszej spółce górnikom harować 7 dni w tygodniu i nie pozwolili się dorabiać górniczym notablom na grzbietach górników.
nie kontroluje bo nikt tego nie zgłasza!
Dlaczego PIP nie kontroluje Vattenfala. Czy ktoś wie?
niech sie PIP zajmnie tym co powinni! A nie pierdołami! Tego że ludzie powinni wyjeżdzać po 7,5 godzinach na powierzchnię a wyjeżdzają po 8 i więcej tego się nie widzi! I pomyśleć tylko jak wtedy spadają morale załogi i jaki wtedy dzicz się zaczyna żeby tylko być w domu na czas
Kogo to obchodzi? Jak widac na pewno nie zwiazki zawodowe bo by zaraz krzyczeli!