Na rynku carbon nadal brakuje silnego bodźca, który mógłby znacząco podnieść wycenę uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie ewentualnych zmian w systemie EU ETS trzeba poczekać przynajmniej do kwietnia br.
Dodatkowo spodziewana jest publikacja danych o emisjach w 2012 roku. W związku z niepewną sytuacją na rynku średnia cena uprawnienia EUA w I półroczu 2013 r. może wynieść 4,56 euro.
Głównymi czynnikami, podaje w prognozie Dom Maklerski Consus, wpływającymi na cenę są:
• poparcie kolejnych państw dla "backloadingu" - wzrost cen;
• sezonowy wzrost popytu na uprawnienia związany z obowiązkiem umorzenia jednostek przez instalacje - wzrost cen;
• oczekiwany spadek zweryfikowanych emisji w 2012 r. - spadek cen.
Kolejne państwa zadeklarowały poparcie dla planu przesunięcia w czasie wprowadzenia 900 mln uprawnień na rynek. Obecnie koncepcję "backloadingu" wspiera już 16 państw członkowskich Unii Europejskiej, które mają łącznie 214 głosów w Parlamencie Europejskim. Do akceptacji niezbędne jest 255 głosów. Przeciwne są jeszcze tylko trzy kraje (Polska, Cypr oraz Grecja) a pozostałe jeszcze nie określiły oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Do końca kwietnia na instalacjach objętych systemem EU ETS spoczywa obowiązek umorzenia ilości uprawnień wynikających z raportów o zweryfikowanych emisjach. Już w marcu widoczny był wzrost wielkości handlowanego wolumenu na rynkach spotowych. Można spodziewać się, iż będzie to miało wpływ na krótkoterminowy wzrost cen uprawnień
Komisja Europejska ogłosiła termin publikacji danych za zeszły rok dotyczących zweryfikowanych emisji z instalacji oraz od operatorów lotniczych objętych Europejskim Systemem Handlu Emisjami (EU ETS) - nastąpi to 2 kwietnia 2013 r. Według prognoz dane o emisjach mogą wykazać niższe niż zakładano zapotrzebowanie na uprawnienia, co może wpłynąć na spadek ich wartości.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.