Środowa sesja (20 marca) na Wall Street przyniosła niewielkie zwyżki, gdyż inwestorzy z zadowoleniem przyjęli decyzję Fed o kontynuowaniu programu luzowania ilościowego. Dodatkowo słabną obawy o wpływ sytuacji na Cyprze na strefę euro.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,39 proc., do 14.511,73 pkt.
Nasdaq zyskał 0,78 proc. i wyniósł 3.254,19 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,67 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.558,71 pkt.
Fed zdecydował w środę o utrzymaniu bez zmian realizowanego obecnie programu luzowania ilościowego. Fed skupuje obecnie co miesiąc aktywa warte 85 mld USD.
Szef Fedu Ben Bernanke ocenił, że kryzys cypryjskiego systemu bankowego nie stanowi zagrożenia dla gospodarki i systemu finansowego USA.
- Problemy pojawić mogą się tylko wtedy, gdyby run na banki okazał się zaraźliwy i w innych krajach zaczęłoby spadać zaufanie - powiedział Bernanke.
Bernanke oświadczył, że Fed nie dostrzega sygnałów formowania się bańki na rynkach akcji w USA.
- Nie sądzę, żeby wzrosty na rynku akcji stanowiły zaskoczenie, szczególnie, że optymizm co do kondycji gospodarki wzrósł oraz że zyski spółek znacznie wzrosły.
Amerykańscy bankierzy centralni oczekują, że gospodarka USA powróci do umiarkowanego wzrostu po słabym IV kw. 2012 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.