Bez odmetanowania współczesna eksploatacja węgla kamiennego jest właściwie niemożliwa - to wniosek, który płynie z przedpołudniowej sesji Szkoły Eksploatacji Podziemnej poświeconej zagrożeniu metanowemu.
Prelegenci byli zgodni, iż skuteczne odmetanowanie nie tylko poprawia bezpieczeństwo pracy, ale także zwiększa wydajność. Prowadzący sesję prof. Nikodem Szlązak przypomniał, że zwiększając wydobycie należy się liczyć ze wzrostem metanowości. Aby wydzielanie metanu było równomierne postęp ściany powinien przebiegać w stałym tempie.
- Doświadczenia Jastrzębskiej Spółki Węglowej związane z odmetanowaniem kopalń - w tym odmetanowaniem wyprzedzającym - przedstawił Antoni Jakubów.
- Albo zdołamy przejąć od górnictwa światowego rozwiązania dotyczące odmetanowania wstępnego i wyprzedzającego, albo zatrzymamy się na pewnej głębokości eksploatacji, bo nie będzie mona przekroczyć granicy bezpieczeństwa - przekonywał z kolei Ireneusz Stanecki, dyrektor Biura Inwestycji Kompanii Węglowej.
Prelegent zaapelował o połączenie sił spółek wydobywczych w tym zakresie i korzystnie z bogatego doświadczenia AGH, GIG-u i Politechniki Ślaskiej.
W galerii: Drugi dzien obrad XXII Szkoły Eksploatacji Podziemnej. Kraków, 19 luty 2013 r. (zdjęcia: Jarosław Galusek - portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.