Przypomnijmy: w piątek 8 lutego w jedynej bytomskiej kopalni Bobrek-Centrum (ruch Bobrek) zginął, podczas pracy, 52-letni ślusarz. W poniedziałek inspektorzy Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach będą przesłuchiwać pracowników będących w tym czasie w rejonie tragicznego zdarzenia.
Z informacji uzyskanych, w sobotę 9 lutego, przez portal górniczy nettg.pl w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach wynika, że nie wiadomo jeszcze, dlaczego pracownik zakładu przeróbczego, konserwującego taśmociągi na powierzchni, został przeń wciągnięty.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ślusarz stanął na taśmie, by dokonać jakiegoś pomiaru. I wówczas ruszył taśmociąg. Został pochwycony przez gumę taśmociągu i dociśnięty do obmurza budynku płuczki węgla.
Była to czwarta śmiertelna ofiara w górnictwie w tym roku. W kopalniach węgla kamiennego zginęło trzech ludzi, a w miedzi - jeden górnik.
W 2012 r. podczas pracy zginęło 28 ludzi, w tym w:
• górnictwie węgla kamiennego: 22,
• górnictwie rud miedzi: 3,
• górnictwie odkrywkowym 2,
• pozostałym górnictwie: 1.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.