\"Przeróbka\": Postulaty do programu antykryzysowego w Kompanii Węglowej
fot: ARC
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Material wydrukowany z adresu: https://nettg.pl/10791/-przerobka-postulaty-do-programu-antykryzysowego-w-kompanii-weglowej (c) Wydawnictwo Górnicze 2025
Dzięki OTTO za te słowa Gdybym miała
iść pod ziemię nie przeszkadzałoby
mi to Niestety kobiety takiej pracy
podjąć nie mogą jednakże gdyby była
taka możliwość na pewno byłyby
jakieś chętne ;-)bo niektóre kobietki
mają silny charakter i mogłyby bez
problemu dorównać niejednemu facetowi
;-D.
No tak! To się chwali, że są ludzie,
którzy chcą pracować na przeróbce.
Pytanie tylko, ile takich altruistów,
jeszcze będzie?
Jak widać, w przypadku kobiet, raczej
żadna z nich nie ucieknie do pracy na
dół. Być może jest to jakiś wniosek
na zasadzie - oczywistej oczywistości.
Co do tych, co zdecydowali się na
pracę pod ziemią, to mam pytanie.
Czy robota na dole jest cięższa niż
na przeróbce, czy też nie?
Proszę o uczciwe odpowiedzi!
Są chętni Podań leży dużo a nie
chcą zatrudnić.Sama jestem w takiej
sytuacji Pracy się nie boję nawet tej
ciężkiej Chcę pracować na przeróbce
i będę dążyć do celu aby w końcu
ta pracę dostać ;-).W tej chwili jest
to dla mnie dobra wiadomość,że w
końcu może coś ruszy Czekam na dalsze
informacje z niecierpliwością.
Z drugiej jednak strony nie zapominajmy,że kobiety dodatkowo muszą zadbać o dom i dzieci więc praca na 3 zmiany i tak już jest dużym wyrzeczeniem ;-)
Dzięki OTTO za te słowa Gdybym miała iść pod ziemię nie przeszkadzałoby mi to Niestety kobiety takiej pracy podjąć nie mogą jednakże gdyby była taka możliwość na pewno byłyby jakieś chętne ;-)bo niektóre kobietki mają silny charakter i mogłyby bez problemu dorównać niejednemu facetowi ;-D.
No tak! To się chwali, że są ludzie, którzy chcą pracować na przeróbce. Pytanie tylko, ile takich altruistów, jeszcze będzie? Jak widać, w przypadku kobiet, raczej żadna z nich nie ucieknie do pracy na dół. Być może jest to jakiś wniosek na zasadzie - oczywistej oczywistości. Co do tych, co zdecydowali się na pracę pod ziemią, to mam pytanie. Czy robota na dole jest cięższa niż na przeróbce, czy też nie? Proszę o uczciwe odpowiedzi!
Są chętni Podań leży dużo a nie chcą zatrudnić.Sama jestem w takiej sytuacji Pracy się nie boję nawet tej ciężkiej Chcę pracować na przeróbce i będę dążyć do celu aby w końcu ta pracę dostać ;-).W tej chwili jest to dla mnie dobra wiadomość,że w końcu może coś ruszy Czekam na dalsze informacje z niecierpliwością.
No wreszcie ktoś dopomina się o zatrudnienie. Na przeróbce nie ma kim robić, a przed nami okres wakacyjny.