Jakub Chruściński rośnie wraz z Kompanią Węglową. Jego tata, Dariusz Chruściński, dopiero teraz uświadomił sobie, jak miłego figla spłatał mu dziesięć lat temu los.
- Gdy się mały rodził, to radość była ogromna, ale roboty też było sporo. Wtedy nawet nie myślałem, że z dnia na dzień zmieniłem zakład pracy na największą spółkę węglową w Europie. To wszystko poszło bardzo sprawnie. Teraz okazuje się, że synek rośnie wraz z firmą i nawet robią mu zdjęcia do gazety! Cieszę się, bo to zdolny chłopak - przyznaje rodziciel.
Dariusz Chruściński pracuje obecnie w kopalni Halemba, w oddziale szybowym. Ma za sobą dwudziestoletni staż pracy w górnictwie. Jakub jest dumny, że tata pracuje w tak prężnej firmie.
- Węgiel jest ważny, bo musi nam być ciepło. Gdyby go nie było, nie mielibyśmy też prądu w gniazdku - wyjaśnia jednym tchem.
Jakub jest uczniem III klasy Szkoły Podstawowej nr 16 w Rudzie Śląskiej. Interesują go zwierzęta i sport, ładnie też rysuje. Jednak o wyborze przyszłej profesji jeszcze na razie nie myśli.
- Ma na to czas, ale może zechce kontynuować rodzinne tradycje. Wierzę, że Kompania Węglowa doczeka srebrnego jubileuszu, nasze kopalnie będą jeszcze fedrować, a dobrze wykształceni specjaliści znajdą w nich porządną pracę - podsumowuje Dariusz Chruściński.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.