Niemiecka firma Ichor Coal zajmująca się wydobyciem węgla jest zainteresowana odbudową zlikwidowanej kopalni węgla kamiennego Siersza w Trzebini (Małopolskie). Inwestor we współpracy z polskimi ekspertami i władzami miasta analizuje obecnie przedsięwzięcie.
Jak poinformował burmistrz Trzebini Stanisław Szczurek, w pierwszej połowie stycznia doszło do podpisania umowy dotyczącej wsparcia przez miasto wykonania niezbędnych analiz i dokonania oceny możliwości ponownego otwarcia kopalni węgla kamiennego na bazie złoża pozostałego po zlikwidowanej 12 lat temu kopalni Siersza.
Według burmistrza, z już przeprowadzonych analiz wynika, że niemiecki inwestor chciałby zagospodarować pod budowę nowego zakładu około 10-12 hektarów terenu po dawnej kopalni. Rozważana jest również możliwość ponownego wykorzystania dawnej podziemnej magistrali węglowej prowadzącej z wnętrza byłej kopalni do pobliskiej elektrowni Siersza.
Szczurek dodał, że w pierwszych dniach lutego wizytę w Trzebini zapowiedział Heinz Schernikau, współwłaściciel i prezes Ichor Coal. Wspólnie z przedstawicielami firmy konsultingowej omówione zostaną wtedy wyniki już wypracowanych analiz i określone dalsze działania na najbliższe miesiące.
Zgodnie z wcześniej przyjętymi ustaleniami do końca marca tego roku powinny zostać wykonane niezbędne analizy dotyczące budowy kopalni. Jeśli okażą się one zachęcające, w następnej kolejności planowane są konsultacje społecznie dotyczące planowanej inwestycji.
- W przyszłej kopalni na solidną i dobrze płatną pracę mogłoby liczyć około tysiąca osób. To ogromna szansa, zwłaszcza dla ludzi młodych (). Ponowne uruchomienie kopalni byłoby również kontynuacją wielowiekowych górniczych tradycji naszego miasta, które wciąż pozostają żywe wśród trzebińskiej społeczności - podkreślił Szczurek.
Niemiecki inwestor zainteresowany odbudową sierszańskiej kopalni to duża firma działająca na kilku kontynentach. Posiada kilkanaście kopalń węgla kamiennego w różnych państwach oraz rozwinięty system jego dystrybucji. Spółka chce również uruchomić dwa zakłady górnicze w Polsce.
Według mapy geologiczno-gospodarczo-sozologicznej, opracowanej w 2001 roku na zlecenie gminy Trzebinia przez naukowców z krakowskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk, w rejonie Trzebini wciąż zalega pod ziemią około 227 mln ton węgla kamiennego.
Sierszańskie złoża węglowe zostały dobrze rozpoznane, a ich zasobność została oszacowana na podstawie 986 odwiertów badawczych wykonanych w latach 1939-1992 zarówno z powierzchni ziemi jak i z wnętrza byłej kopalni. Do głębokości 1000 metrów zasoby złoża "Siersza" oraz "Siersza - obszar rezerwowy" są ulokowane w 14 pokładach. Średnia grubość pokładów wynosi około 3,5 metra, ale rozpoznano również pokład o miąższości wynoszącej 9 metrów. Średnia kaloryczność węgli z sierszańskich złóż wynosi około 24,5 MJ/kg.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Mój przedmówca "du pa" ma rację, lecz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Dobrze by było żeby doszło do tej inwestycji bo puki co to w tej zapyziałej Trzebini jest totalne bezrobocie nie to co w latach 80tych. kiedy była Huta, Gumownia, ZG Trzebionka, K.W.K Siersza i wiele innych zakładów w okolicy.
Rozbój w biały dzień.Tych ktorzy zamkneli i,lub przyczynili sie w jakimś stopniu do tego pozamykać,majątki pozabierać...Jak to jest,że Niemcom bedzie się opłaciło wybudować zupełnie od podstaw nową kopalnię i wydobywać węgiel a naszym istniejący kiedyś zakład nie był do niczego potrzebny i stało się jak się stało!!!Same K....WY I ZŁODZIEJE w tym zasranym państwie niech ich wszystkich h strzeli i krew jasna zaleje dowidzenia państwu koniec imprezy!
"To ogromna szansa, zwłaszcza dla ludzi młodych" taa...Emeryci już zacierają ręce