Ponad 10 mln zł mają otrzymać urzędy pracy z ośmiu miast woj. śląskiego na wsparcie dla zwalnianych pracowników fabryki Fiata i jej kooperantów. Szacuje się, że pomoc obejmie blisko 780 osób - wynika z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Tyska fabryka Fiata zwalnia 1450 osób, z których 350 to mieszkańcy Małopolski; pozostałych 1,1 tys. pracowników mieszka w różnych miejscowościach woj. śląskiego - najwięcej w Tychach i sąsiednim powiecie bieruńsko-lędzińskim.
Wojewódzki Urząd Pracy (WUP) w Katowicach prowadzi obecnie nabór projektów skierowanych do pracowników Fiata i firm kooperujących, a finansowanych z rezerwy ministra pracy i polityki społecznej. Dotąd wpłynęły i zostały zatwierdzone wnioski z urzędów pracy w Tychach, Jaworznie, Pszczynie, Sosnowcu, Mysłowicach, Mikołowie, Bielsku-Białej i Częstochowie. Dzięki ponad 10 mln zł wsparcie uzyska 777 osób.
Tyski urząd za blisko 5,2 mln zł planuje pomoc dla 400 osób, oferując szkolenia zawodowe, szkolenia z przedsiębiorczości i dotacje (dla 100 osób), a także prace interwencyjne i wsparcie dla pracodawców chcących przyjąć do pracy osoby zwolnione z fabryki Fiata; przewiduje też doposażenie lub wyposażenie stanowisk pracy dla 100 osób.
Projekt Urzędu Pracy w Jaworznie na kwotę 557 tys. zł zakłada pomoc dla 47 osób w postaci szkoleń zawodowych, dotacji na własną działalność gospodarczą oraz wyposażenie stanowisk pracy. Podobne formy wsparcia zakładają projekty z:
• Pszczyny (pomoc dla 70 osób za 837,3 tys. zł),
• Sosnowca (pomoc dla 81 osób za 993 tys. zł),
• Mysłowic (pomoc dla 10 osób za 200 tys. zł),
• Mikołowie (pomoc dla 50 osób za ponad 500 tys. zł),
• Bielska-Białej (89 osób za ponad 1,5 mln zł) oraz
• Częstochowy, gdzie wsparcie zostanie udzielone w większości kobietom zatrudnionym w firmie kooperującej z Fiatem, którym nie przedłużono umów o pracę (pomoc dla 30 osób za 246,2 tys. zł).
- Należy podkreślić, że fundusze z tzw. rezerwy ministra dostępne są na bieżąco przez cały rok, dlatego urzędy pracy z powiatów, w których w dalszych miesiącach wystąpi problem zwolnień grupowych, będą nadal miały możliwość napisania programu i wnioskowania o środki na ten cel" - powiedziała w środę (23 stycznia) rzeczniczka katowickiego WUP Paulina Cius.
Obecnie urzędy pracy mogą inicjować działania aktywizujące bezrobotnych - także tych zwolnionych z firm motoryzacyjnych - finansowane ze środków Funduszu Pracy (142 mln zł), a w najbliższym czasie będą uruchomione kolejne środki z tego funduszu (128 mln zł) stanowiące rezerwę wojewódzką przeznaczoną na finansowanie projektów systemowych urzędów pracy w ramach programu operacyjnego "Kapitał Ludzki" na 2013 rok.
WUP zwrócił się także do pięciu operatorów realizowanych w regionie tzw. projektów outplacementowych, czyli pomagających zwalnianym osobom w znalezieniu nowej pracy, o uwzględnienie podczas rekrutacji także osób tracących pracę w branży motoryzacyjnej.
Rosnąca liczba osób zwalnianych z przyczyn leżących po stronie pracodawcy skłoniła katowicki WUP do ogłoszenia już w końcu stycznia kolejnego konkursu na unijne środki, skierowane do osób zwolnionych bądź zagrożonych zwolnieniem. Jednym z kryteriów strategicznych tego konkursu będzie wsparcie dla przedsiębiorstw z sektora motoryzacyjnego. Kwota na ten cel to 22 mln zł, które będą przeznaczone na szkolenia, przekwalifikowania oraz dotacje na uruchomienie własnego biznesu, nawet do 40 tys. zł.
W grudniu ubiegłego roku powołano grupę roboczą ds. zwolnień w fabryce Fiata, złożoną z przedstawicieli wojewódzkich urzędów pracy w Katowicach i Krakowie, pracowników urzędów pracy oraz specjalistów rynku pracy. Jej zadaniem jest inicjowanie działań służących współpracy z pracodawcami oraz rozpoznaniu potrzeb osób przewidzianych do zwolnienia, co jest podstawą do planowania wsparcia dla nich.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.