Belgijska firma C-Wind jest zainteresowana budową dwóch farm wiatrowych na Bałtyku, na północ od Stilo i Rozewia. Każda z farm może mieć moc 200 MW. Przedstawiciele firmy spotkali się z wicemarszałkiem województwa pomorskiego, Ryszardem Świlskim.
Wicemarszałek powiedział PAP, że firma wystąpiła o pozwolenia na posadowienie dwóch sztucznych wysp pod budowę farm wiatrowych. Według reprezentantów firmy, C-Wind otrzymała już pozwolenie na zbudowanie jednej wyspy. Koncesja obejmuje obszar na północ od Rozewia i Stilo.
Przedstawiciele inwestora zapewniali marszałka, że "firma chce od zera wybudować farmy i jeśli będą możliwości rozwoju, to zostanie na dłużej na rynku". Mieli zadeklarować, że w Pomorskiem interesuje ich nie tylko energetyka wiatrowa.
Marszałek podkreślił, że "władzom województwa zależy na tym, aby była to współpraca długofalowa i w kooperacji np. z trójmiejskimi stoczniami czy uczelniami, aby było to wsparcie dla całej szeroko rozumianej gospodarki morskiej".
Świlski uważa, że oferta C-Wind "wkomponowuje się w mix energetyczny, który władze pomorskie chcą i będą realizować w regionie".
C-Wind ma swoje biuro w Gdyni. Należy do belgijskiej grupy DEME (Dredging, Environmental &Marine Engineering).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.