- Liczymy, że trwające negocjacje dotyczące sprzedaży naszego węgla w przyszłym roku przyniosą cenę co najmniej na obecnym poziomie powiększonym o wskaźnik inflacji - powiedział w poniedziałek, 19 listopada, Zbigniew Stopa p.o. prezesa LW Bogdanka podczas spotkania z dziennikarzami w gmachu Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Okazją do rozmowy była konferencja poświęcona historii i przyszłości kopalni Bogdanka, która świętuje jubileusz 30-lecia istnienia. Czwarty kwartał dla górnictwa to czas negocjacji z energetyką kontraktów i cen na przyszły rok.
- Trwają bardzo trudne negocjacje, gdyż energetyka naciska na obniżenie cen kupowanego węgla - podkreślił Stopa. - Mam nadzieje, że nasze i energetyków oczekiwania spotkają się gdzieś w środku drogi. Dodał, że nie obawia się konkurencji węgla z importu. Głównym powodem jest fakt, że paliwo z Rosji i Ukrainy często nie zachowuje zakontraktowanych parametrów.
I nawet niższa cena nie jest w stanie zrekompensować problemów powodowanych przez zmieniającą się jakość importowanego węgla. Bogdanka korzysta ze swoistej renty geograficznej, gdyż dostarcza swoja produkcje głównie do zakładów energetycznych w swoim regionie, ale nie tylko, bo część trafia również na Śląsk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.