W poniedziałek (29 października) wójt gminy Siedliszcze, Hieronim Zonik wiedział już o przyznaniu Kompanii Węglowej koncesji na poszukiwanie węgla na jego terenie.
- Informację w tej sprawie otrzymałem z Ministerstwa Środowiska w dzisiejszej korespondencji. To bardzo dobra dla nas wiadomość, ponieważ czekamy na tej miary inwestycję. Przypomnę, że kiedy z Ministerstwa nadeszło do gminy zapytanie o poprzedzającą wydanie koncesji opinię, to z powrotem poszła do Warszawy jeszcze tego samego dnia. Radni nie tylko zareagowali błyskawicznie. Pozytywna opinia była jednogłośna - powiedział portalowi górniczemu nettg.pl Hieronim Zonik.
Wójt przekonuje, że wszyscy mieszkańcy spodziewają się pozytywnych aspektów powstawania kopalni w powiecie chełmskim.
- Ani razu w rozmowach i z radnymi, i z mieszkańcami nie spotkałem się z głosem za blokowaniem przygotowań do jej oczekiwanej budowy. Szczególnie wiele po nowej kopalni obiecują sobie młodzi siedliszczanie, z których wielu wyjeżdża dziś za pracą głównie do Anglii, Niemiec i Włoch. Tym bardziej, że sporo naszych mieszkańców pracuje w Bogdance. Kupują działki, stawiają nowe domy. Ludzie są więc już oswojeni z istniejącą kopalnią. Sam ubolewam, że jest za granicą naszej gminy. Puchaczów jest o połowę mniejszy od Siedliszcz, a ma kilkakrotnie większy budżet. Sam bardzo chętnie sięgnąłbym więc do górniczego mieszka z pieniędzmi, tym bardziej, że nie byłyby to kieszenie mieszkańców - dodał Zonik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.