Zmniejszają się utrudnienia na śląskiej kolei, spowodowane nieobecnością maszynistów. Nadal 41 z nich jest na zwolnieniach chorobowych. Z tego powodu w środę Przewozy Regionalne odwołały 7 pociągów. Między Czechowicami-Dziedzicami a Oświęcimiem jeżdżą autobusy.
- Kłopoty są z dnia na dzień coraz mniejsze. Trwają prace nad przywróceniem kolejnych pociągów, które musiały zostać odwołane - powiedziała w środę 17 października Justyna Grzesik, rzeczniczka Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Przedstawiciele przewoźnika liczą, że sytuacja wróci do normy w najbliższych dniach. Informacje o przywracaniu kolejnych odwołanych połączeń mają być na bieżąco zamieszczane na stronie internetowej Przewozów; są też dostępne pod numerami infolinii
• 782 554 681 oraz
• 782 554 440.
W środę odwołano niektóre pociągi na trasach Katowice-Oświęcim oraz Katowice-Kozłów-Katowice, a dwa kolejne na części trasy; pociąg kursujący w relacji Katowice-Kielce został odwołany na odcinku Katowice-Kozłów. Odwołano też dwa poranne pociągi z Bielska-Białej do Katowic oraz dwa pociągi w odwrotnej relacji - po południu i wieczorem. Trwają starania o szybkie przywrócenie tych ostatnich połączeń.
Trasy z Sosnowca, przez Katowice, do stacji Tychy Lodowisko są obsługiwane przez Koleje Śląskie. W środę Przewozy Regionalne korzystają z usług pięciu maszynistów tego przewoźnika.
Na trasie Oświęcim - Czechowice-Dziedzice - Oświęcim w zamian za odwołane pociągi podróżni mogą skorzystać z autobusowej komunikacji zastępczej.
Nadal w kursujących na terenie województwa śląskiego pociągach TLK spółki PKP Intercity honorowane są bilety Przewozów Regionalnych.
Zwolnienia chorobowe większości nieobecnych w pracy maszynistów kończą się w tym tygodniu. Powodem nieformalnego protestu pracowników było niewypłacenie wynagrodzenia załodze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, co spółka tłumaczyła zaległościami płatniczymi zlecającego przewozy samorządu woj. śląskiego.
Od początku października Urząd Marszałkowski w Katowicach przekazał Przewozom Regionalnym w sumie ok. 36 mln zł, z czego ok. 15 mln zł we wtorek.
W poniedziałek załodze wypłacono połowę wynagrodzenia, a w środę kolejarze mają otrzymać pozostałą część. To efekt przekazania we wtorek przez samorząd kolejnej transzy środków. Jednocześnie zarząd województwa śląskiego domaga się od Przewozów Regionalnych zawarcia stosownej umowy na świadczenie usług.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.