Brak informacji dotyczących zmian w emeryturach górniczych nie oznacza, że rząd nie ma gotowych rozwiązań w tej kwestii. Moim zdaniem premier specjalnie nie poruszył tego tematu - wszak czeka go głosowanie nad wotum zaufania! A wśród posłów PO jest kilkunastu ze Śląska...Bardzo sprytnie postąpił, zlecając te najbardziej niepopularne decyzje do przekazania swoim ministrom! Obawiam się, że to właśnie minister pracy/gospodarki zapozna nas z zamiarem rządu w naszej sprawie... - pisze bluejohn, użytkownik portalu górniczego nettg.pl w komentarzu do informacji o piątkowym (12 października) wystąpieniu premiera.
Już kilka minut po zakończeniu "drugiego expose" internauci dzielili się z nami swoimi przemyśleniami na temat tego - zaskakującego z powodu braku poruszenia tematu górniczych emerytur - przemówienia.
- Dobry ten pan Tusk nic nie mówił bo nie chce żadnych zmian :) dziennikarze ciągle o tym trąbili i trąbili dziennikarzom żal pupsko ściska że górnicy mają 25 lat tak nam zazdroszczą ale pan Tusk to dobry człowiek - pisze rafal.
- Rafale obyś był dobrym wróżbitą!!!!! Ja jakoś nie wierzę, że Tusk zaniechał tego, o czym trąbił w pierwszym expose i później przy każdej okazji...... - odpowiada bluejohn.
- Czy to by powiedział Tusk teraz czy później ministrowie i tak nie damy się tak łatwo - stwierdza użytkownik swot.
- Masz rację kolego swot. Bardzo dobrze, że ani słowem nie wspomniał o emeryturach górniczych pan Tusk. A dobrze dlatego, że jeśli nawet ministrowie zapowiedzą zmiany, to będzie to miało mniejszą rangę i łatwiej nam będzie walczyć o swoje!!!! - po raz kolejny wypowiada się bluejohn.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
..jak nie poruszył jak poruszył, tylko że dyskretnie, powiedział że państwa polskiego nie stać na rozdawanie przywilejów i że będzie dążył do ich zrównoważenia, a komentując całe expose, w którym tylko mówił co będzie dawał, to ogólnie uważam to za ścieme, a tuska za oszusta, po prostu nie powiedział całej prawdy, nic o tym co zabierze, jakie kolejne podatki na nas nałoży itp..