W Kompanii Węglowej w poniedziałek (10 września) odbyło się posiedzenia komisji BHP, na którym przedstawiono statystyki wypadkowości w kopalniach spółki w pierwszym półroczu br. oraz omówiono trzy wypadki śmiertelne jakie miały miejsce w sierpniu - poinformowało portal góniczy nettg.pl biuro prasowe KW.
Do wypadków doszło w kopalniach Piekary, Chwałowice i Sośnica-Makoszowy ruch Makoszowy. Zginęli w nich górnicy z długoletnim stażem.
Każdy z tych wypadków został dokładnie przeanalizowany, przedstawiono również wnioski i zalecenia wynikające z postępowania Okręgowych Urzędów Górniczych.
Prowadzący obrady komisji wiceprezes Marek Uszko przypomniał, że sierpniowa tragiczna seria wypadków była przedmiotem posiedzenia zarządu firmy oraz rady nadzorczej Kompanii Węglowej.
Mimo podejmowania przez spółkę wielu działań zmierzających do poprawy bezpieczeństwa pracy i pozytywnych efektów tych przedsięwzięć, wydarzenia z sierpnia w znacznym stopniu rzutują na obraz stanu bhp w kopalniach.
Wypadki te są szczegółowo badane zarówno przez OUG oraz przez służby bhp w Kompanii. Przyczyny tych tragedii są poddawane głębokiej analizie, wyciągane są wnioski natury organizacyjnej i personalnej, by w przyszłości zminimalizować prawdopodobieństwo podobnych zdarzeń.
Komisja zapoznała się również z realizację nakładów finansowych na bhp w Kompanii. W I połowie br. na ten cel wydano ponad 457 mln złotych, co daje kwotę 7 910 zł na jednego pracownika i 23,83 zł na każdą tonę wydobytego węgla. Nakłady na bhp w Kompanii Węglowej stale rosną i w roku obecnym przekroczą kwotę 900 mln złotych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
spotkanie odbyte. notatka w prasie. wypadki bez zmian.
KW niech doda z tych siedmu tysięcy połowe do mojej wypłaty to będe sam się pilnował a nie pieniądze idą na przechowalnie talentów jaką jest BHP w kopalniach.
pieniądze poszły na poprawę bhp zakupiono alkomaty i teraz trzeba wszędzie dmuchać!!! Ludzie w jakim kraju my żyjemy żeby być kontrolowany i żeby w spokoju w robocie troche wodki z kolegami nie szło wypić!!! co za czasy