Zacierają się podziały na starą i nową UE; w to miejsce rysuje się ważny, nowy podział na Europę krajów dzielnych i mniej odważnych - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas XXII Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.
Prezydent podkreślił, że dzisiaj Polska nie jest już jedyną "zieloną wyspą" w Europie.
- Ta zielona przestrzeń po prostu się powiększyła - są kraje, które wyszły ze zjawisk kryzysowych, wyłonił się cały "archipelag wysp wzrostu gospodarczego" i odpowiedzialnej polityki makroekonomicznej, które dołączyły do Polski - przekonywał Komorowski.
Jego zdaniem pokazuje to, że przezwyciężenie kryzysu jest "realne, możliwe, a oprócz tego - w dalszym ciągu jest konieczne". Jak zaznaczył, w tym "archipelagu wysp wzrostu gospodarczego" są zarówno kraje tzw. starej Unii - północy: Szwecji, Finlandii, ale także nowe kraje członkowskie z naszego rejonu Europy, czyli Estonia, Łotwa, Litwa, Słowacja.
W ocenie Komorowskiego wszystkie te kraje "wyprzedzająco ofensywnie" reagowały na trudności.
- Rządy tych krajów podjęły odpowiedzialne działania wzmacniające fundamenty gospodarek i zwiększające ich konkurencyjność. Co ważne - częścią sukcesu tych rządów było uczciwe i rzetelne wyjaśnianie obywatelom potrzeby zmian - mówił prezydent.
Społeczeństwa tych krajów - podkreślił prezydent - "co my sami dobrze znamy z polskiego doświadczenia z początku lat 90., wykazały się odwagą, roztropnością i cierpliwością".
- Akceptowały wyrzeczenia, trudności do pokonania i akceptowały w imię inwestycji w lepszą i stabilna przyszłość - dodał Komorowski.
- Zacierają się podziały na starą i nową Unię. W to miejsce rysuje się ważny, nowy podział na Europę krajów dzielnych i na tę mniej odważnych - ocenił.
Prezydent zaznaczył także, że Polska nie jest źródłem kryzysu, nie jest cząstką europejskiego kłopotu.
- Wręcz przeciwnie: polskie osiągnięcia są szansą i wspólną nadzieją na szybsze przezwyciężenie kryzysu. Utrzymujemy wzrost gospodarczy nieprzerwanie od ponad 20 lat. Zjawiska kryzysowe wciąż dotyczą otoczenia zewnętrznego naszego kraju, ale w coraz większym stopniu mogą do nas docierać - przekonywał prezydent.
Jak mówił, uczestnicy spotkania w Krynicy muszą rozważyć, co zrobić, aby przezwyciężyć kryzys możliwie jak najszybciej, a jego skutki uczynić jak najmniej dotkliwymi dla obywateli.
- Potrzebne jest dziś reformatorskie przeciwdziałanie kryzysowi, a równolegle solidarność i pamięć o celach, które przyświecają integracji europejskiej - dodał prezydent, który zaznaczył, że pomimo kryzysu Unia Europejska pozostaje atrakcyjna dla wielu krajów.
Krynickie forum to jedno z najważniejszych wydarzeń ekonomiczno-gospodarczych w Europie Środkowo-Wschodniej; miejsce, gdzie spotykają się i dyskutują prezydenci, premierzy, ministrowie, ekonomiści i przedsiębiorcy, nie tylko z Europy. W Krynicy od lat padały ważne deklaracje, powstawały nowe inicjatywy i nawiązywano nowe kontakty biznesowe. Temat przewodni tegorocznego Forum nawiązuje do wciąż powracających pytań o najlepszy model gospodarczy oraz o cele społeczeństw w kontekście kryzysu finansowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.