{iframe:newseria.pl/obsadz_news/2124302585;700;425;}
Jeden z czołowych europejskich dostawców paliw stałych zdecydował się na rozszerzenie oferty. - Do tej pory nie zajmowaliśmy się importem na szeroką skalę, ponieważ nie chcieliśmy podcinać gałęzi, na której siedzimy - mówi prezes Weglokoksu, Jerzy Podsiadło. Teraz ta strategia uległa pewnej modyfikacji.
Pod koniec ubiegłego roku Węglokoks przejął Węglozbyt należących do Kompanii Węglowej. Spółka posiadająca duży skład w Ostrowie dobrze wpisuje się w przyjętą i realizowaną przez Węglokoks strategię rozwoju handlu na rynku krajowym.
- To była kiedyś ogromna firma zajmująca się handlem węglem na rynku krajowym, w ostatnich latach nie miała już kompletnie żadnego znaczenia. Chcemy odbudować jej pozycje na rynku. Zakładamy, że w ciągu 2-3 lat powinna sprzedawać na ryku krajowym 2-3 mln ton węgla - informuje Jerzy Podsiadło.
Węglokoks zamierza poszerzyć wachlarz oferty handlowej również na rynku międzynarodowym.
- Do tej pory nie zajmowaliśmy się importem na szeroką skalę, ponieważ nie chcieliśmy podcinać gałęzi, na której siedzimy. Nie chcemy konkurować z naszymi głównymi klientami, tzn. spółkami węglowymi. Ta strategia uległa pewnej modyfikacji. Będziemy importować węgiel, ale stosunkowo niewielkie ilości pod nisze węglowe, czyli tak, żeby nie konkurować na polskim rynku z polskimi spółkami węglowymi - zaznacza prezes.
Węglokoks podpisał też umowę o Strategicznej Współpracy z Kompanią Węglową.
- Jednym z elementów tej współpracy jest porozumienie dotyczące ewentualnego wydobycia resztek z pokładu węgla kamiennego. To się bardzo dobrze rozwija. Są prowadzone końcowe analizy techniczne, ekonomiczne. Myślę, ze wkrótce dojdziemy do finału tej sprawy - uważa Jerzy Podsiadło.
Te wszystkie zmiany i inwestycje przygotowują spółkę do debiutu na Giełdzie Papierów Wartościowych. Prawdopodobnie jesienią Węglokoks będzie gotowy do tej operacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.