W związku z pewnym już przyjęciem ustawy wydłużającej wiek emerytalny, Solidarność rozpoczyna blokadę wyjść z Sejmu - informuje portal górmniczy nettg.pl rzecznik przewodniczącego Solidarności Marek Lewandowski.
- Przebieg głosowań odrzucających wszelkie poprawki nie pozostawia złudzeń. "S" nie wypuści posłów do domu! - czytamy w nadesłanym komunikacie.
Decyzja związkowców jest odpowiedzią na fakt, iż delegacja Solidarności z przewodniczącym Piotrem Dudą na czele nie została - w piątek 11 maja - wpuszczona do Sejmu, gdzie odbywało się głosowanie nad przyjęciem projektu nowej ustawy emerytalnej.
Ich zdaniem nie wpuszczenie na głosowanie to prowokacja Pani Marszałek Ewy Kopacz - czytamy w nadesłanym komunikacie.
- Pani Marszałek zachowuje się tak, jakby to był jej prywatny folwark - komentuje decyzję Piotr Duda.
Przypomnijmy, że od środy 9 maja pod Sejmem stoi namiotowe miasteczko Solidarności. Związkowcy protestują przeciwko projektowi nowej ustawiy emerytalnej, nad przyjęciem którego mają dziś (11 maja) głosować posłowie.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak w związku z faktem nie wpuszczenia związkowców do Sejmu wnioskował o przerwę i zwołanie posiedzenia Konwentu Seniorów. Sejm wniosku nie poparł.
- Chcielibyśmy usłyszeć uzasadnienie, dlaczego na galerię nie wpuszczono przedstawicieli prezydium Solidarności. Czy to oznacza, że pani marszałek zdelegalizowała związek zawodowy? - pytał Błaszczak.
- Ze względu na warunki pracy taka jest moja decyzja i nie ulega ona zmianie - odpowiedziała marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
W głosowaniu wniosek o ogłoszenie przerwy upadł.
Czytaj więcej w portalu górniczym nettg.pl: Debata emerytalna w miasteczku Solidarności
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.