Czy stanowisko Krzysztofa Jędrzejewskiego, prezesa giełdowego Kopeksu jest zagrożone? Andrzej Jagiełło, szef Sandvik Mining and Construction miałby - według ogłoszonych w środę 9 maja ustaleń Rzeczpospolitej - objąć prezesurę grupy Kopex.
- Są to niezrozumiałe spekulacje. Sam im się dziwię. Zaprzeczam jakobym miał przejść do Kopexu - powiedział portalowi górniczemu nettg.pl prezes Andrzej Jagiełło.
Wiesław Paszek, rzecznik prasowy Kopexu ironizował, że o takiej rewelacji dowiedział się od "zawsze dobrze poinformowanych" dziennikarzy.
- Rozmawiałem dziś rano na ten temat z prezesami grupy. Nie uzyskałem żadnej informacji ani na tak, ani na nie. Nic mi więc nie wiadomo, aby miało dojść do takiej roszady personalnej - stwierdził Paszek.
Przypomnijmy, że rada nadzorcza Kopeksu na posiedzeniu 16 stycznia br. powierzyła Krzysztofowi Jędrzejewskiemu stanowisko prezesa zarządu spółki i podjęła uchwałę o ukonstytuowaniu się nowej rady nadzorczej. Krzysztof Jędrzejewski, dotychczasowy przewodniczący rady nadzorczej, a zarazem większościowy akcjonariusz Kopeksu, przejął obowiązki po odwołanym 10 stycznia 2012 r. Marianie Kostempskim.
Spółka Kopex, producent sprzętu górniczego, miała 147,74 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2011 roku wobec 23,72 mln zł zysku rok wcześniej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Został, bo nie chciał, ale musiał :)
A jednak dziś został ;-)
Przecież Rada Nadzorcza Kopexu to Krzysztof Jędzrejewski, czyli Prezes Kopexu. Jak może być "zagrożony" ? Trochę logiki w tym tytule by się przydało, przecież on sam decyduje o wszystkim.