Sejmowa komisja nadzwyczajna nie poparła wniosków PiS i SLD o wysłuchanie publiczne w sprawie zmian w systemie emerytalnym. W piątkowym (4 maja) głosowaniu za wysłuchaniem opowiedziało się 10 posłów, 13 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Komisja rozpoczęła w piątek prace nad rządowymi projektami ustaw dotyczącymi zmian w emeryturach mundurowych oraz wydłużenia wieku emerytalnego do 67 lat (dla kobiet i mężczyzn).
Na zwołanej w trakcie posiedzenia komisji konferencji prasowej posłowie PiS ubolewali nad trybem prac nad tymi projektami. Argumentowali, że przy tak ważnej reformie nie można pracować "na chybcika".
- Przyjęty przez koalicję rządową tryb pracy nad ustawą, gdzie w ciągu dnia mamy rozstrzygnąć jedną i drugą ustawę jest zaprzeczeniem demokracji i łamie zasady konstytucyjności - mówił Stanisław Szwed (PiS)
PiS chciało, by w trakcie piątkowego posiedzenia komisji rozpatrywany był tylko projekt dotyczący emerytur służb mundurowych, a na osobnym posiedzeniu projekt zmian w systemie emerytalnym.
- Niestety ten wniosek nie został przyjęty - zaznaczył poseł Szwed.
Józefa Hrynkiewicz (PiS) podkreśliła natomiast, że projekt zmieniający system emerytalny "bardzo ingeruje w życie społeczne i narusza istotne zasady życia społecznego, m.in. zasadę solidarności". W jej ocenie, tryb pracy nad rządowymi projektami jest tak gwałtowny, jakby sprawa dotyczyła "kataklizmu, który trzeba szybko rozwiązań".
- A rozpatrujemy ustawy, które będą ingerować w życie społeczne przez pokolenia - dodała Hrynkiewicz.
Podczas posiedzenia komisji jej szef Sławomir Neumann (PO) podkreślał, że komisja nadzwyczajna w sprawie emerytur została powołana decyzją Sejmu i ma przedstawić sprawozdanie przed tzw. drugim czytaniem.
- Będę robił wszystko, żeby komisja spełniła swoją rolę i przepracowała te projekty w tempie normalnym. Jeśli będziemy spokojnie pracowali, to czasu na wystarczy na dyskusję - wyjaśniał Neumann.
Wcześniej poseł Neumann zapowiedział, że komisja chce tak pracować, by tzw. drugie czytanie obu projektów w Sejmie odbyło się podczas posiedzenia zaplanowanego od 9 do 11 maja.
Rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym zrównuje i wydłuża wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Zakłada również możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety w wieku 62 lat z co najmniej 35-letnim stażem ubezpieczeniowym (obejmującym okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.
Zgodnie z projektem dotyczącym emerytur mundurowych funkcjonariusz mundurowy będzie nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracował 25 lat. Obecnie nabycie praw emerytalnych służb mundurowych nie zależy od wieku, ale stażu pracy - wystarczy 15 lat. Nowy system obejmie osoby, które wstąpią do służby po wejściu w życie nowych przepisów, czyli na początku 2013 roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Porąbany rząd,oszuści , nieroby i złodzieje zdrowia ludzkiego . Jak oni sobie to wyobrażają? Zacznę pracę w wieku 20 lat ,po przepracowaniu 35 lat będę miała 55 lat ,do cząstkowej emerytury(62lata) brakuje mi 12 lat życia. Mogę przejść na nią dopiero po przepracowaniu 47 lat i dostanę wtedy 50% należnej mi jak psu zupa mojej emerytury. To jest wielkie oszustwo i zdrada wszystkich należących do powszechnego systemu emerytalnego.
zakladajac ze umrzemy przed 67 rokiem,i niedozyjemy emerytury,gdzie ida te pieniadze odkladane cale zycie,moze mi ktos odpowiedziec,pewnie zus sie bogaci i buduje nowe budynki za dziesiatki milionow??????????moze mogli by wymyslec jakies prawo zeby chociaz dzieci te pieniadze dostali... POLSKA EUTANAZJA= wizyta u lekarza za 2 lata!!=UMIERASZ!! albo tyrasz(je**ć)do 67 czyli = SMIERĆ co nie zrobisz tak umrzesz a zus sie bedzie cieszyl,ale mysle ze Bóg Tuska i reszte bandy tez odpowiednio rozliczy. podniosl wsytko co sie da podatki,akcyze,no i wiek emerytalny,niewspominajac o drozyznach an kazdym miejscu pawliwo w posce po 6zł bo tak jest w calej uniu,ale w niemczech zarabiala 5 razy tyle....o tym jusz zapominaja ciekawi mnie czy kiedys polacy sie wkoncu zdenerwuja i wyjda konkretnie na ulice?pozdro