Czy po 20 latach pracy pod ziemią trzeba zachorować na pylicę? Dlaczego górnicy tracą życie stając na taśmie przenośników? Jak bezpiecznie wydobyć kopaliny spod lustra wody? Czy ubiegłoroczna awaria budowlana w bytomskim Karbiu zapoczątkowała nowy rozdział w relacjach gmin z firmami wydobywczymi? W jaki sposób można usprawnić opiekę zdrowotną nad górnikami? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi dostarczy XIV Konferencja: Problemy bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w polskim górnictwie - informuje portal górniczy nettg.pl rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego Jolanta Talarczyk.
Konferencję organizuje WUG przy współpracy z Głównym Instytutem Górnictwa i Zarządem Głównym Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa.
- Największa, doroczna konferencja poświęcona bezpieczeństwu pracy w górnictwie zgodnie z wieloletnią tradycja odbędzie się poza Katowicami. Dyskusja panelowa na temat poprawy bezpieczeństwa załogi na drogach dojścia do miejsc pracy oraz trzy sesje referatowe zaplanowane zostały 17 i 18 kwietnia br. w sali konferencyjnej Hotelu "Stok" w Wiśle. Patronat nad konferencją objął wicepremier Waldemar Pawlak. W obradach uczestniczyć będzie około 130 osób z wszystkich rodzajów zakładów górniczych z całej Polski, przedstawiciele ośrodków naukowo-badawczych, firm okołogórniczych oraz producentów maszyn i urządzeń - czytamy w nadesłanym do nettg.pl komunikacie.
- Do dyskusji o poprawie bezpieczeństwa na drogach dojścia do miejsc pracy zaprosiliśmy wiceprezesów spółek węglowych oraz przedstawicieli producentów urządzeń transportowych. Dla zmniejszenia liczby wypadków w górnictwie ten temat jest tak samo ważny i aktualny jak zwalczanie zagrożenia metanowego. Wypadkowość związana z utrzymaniem szeroko rozumianych dróg transportowych jest duża i niepokojąca. Tym bardziej niepokojąca, że wydatki na zakup maszyn i urządzeń w spółkach węglowych są duże. W ubiegłym roku wynosiły ponad 1,5 mld zł i stanowiły prawie 160 proc. wydatków na ten cel poniesionych rok wcześniej. Nakłady inwestycyjne ogółem, na które składają się nakłady na wyrobiska górnicze i zakup maszyn w 2011 r. to 3,3 mld zł , czyli były o 25 proc. większe niż w 2010 roku. Obie te pozycje inwestycyjne są ściśle związane ze zwalczaniem zagrożeń naturalnych i technicznych. Jaki zatem powinien być poziom nakładów inwestycyjnych, aby widoczne były ich konsekwencje w postaci wzrostu produkcji i obniżenia poziomu ryzyka wykonywanych robót. Mamy nadzieje, że spółki węglowe dokonały takiej analizy - stwierdza dr inż. Piotr Litwa, prezes WUG.
Trzy sesje problemowe konferencji koncentrować się będą wokół kilku tematów. Wśród nich są zagadnienia dotyczące m.in.:
- bezpieczeństwa pracy w górnictwie ze szczególnym uwzględnieniem wypadków związanych z transportem ludzi lub maszyn i materiałów;
- górniczych zagrożeń naturalnych i technicznych oraz stosowanej profilaktyki;
- nieefektywnej profilaktyki metanowej w kopalniach węgla kamiennego, w których poziom zagrożenia metanowego w ostatnich 10 latach wzrósł z 7,3 m3 CH4/t do 11 m3 CH4/t, tj. o ok. 50 proc., a efektywność odmetanowania zwiększyła się tylko o 4,5 proc. (efektywność odmetanowania w 2011 r. wynosiła średnio 31 proc.);
- pylicy oraz zapobiegania chorobom zawodowym górników;
- metodom zapobiegania szkodliwym oddziaływaniom eksploatacji górniczej na środowisko.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.