Czy współpraca z górniczymi związkami jest efektem zmian w postrzeganiu roli węgla w polskiej gospodarce przez ekologów? - pyta portal górniczy nettg.pl. Odpowiada Dariusz Szwed, członek zarządu Zielonych 2004, przewodniczący Rady Programowej Zielonego Instytutu:
- Będziemy współpracować z górnictwem, ponieważ wyzwania stojące przed Polską w dziedzinie energetyki są ogromne. Pakiet energetyczno-klimatyczny budzi kontrowersje. Naszym zdaniem jest szansą na zazielenianie gospodarki w Polsce, a w szczególności tworzenie dziesiątków tysięcy miejsc pracy na Śląsku. Zapewnią one regionowi bezpieczeństwo socjalne i ekologiczne. Jesteśmy przeciwni rabunkowej gospodarce surowcami.
To właśnie na Śląsku była ona przyczyną powstania mnóstwa bomb ekologicznych, zanieczyszczenia powietrza i wody. Ekologiczne wyzwania należy powiązać z rozwojem gospodarczym, a nie twierdzić, że stanowią one zagrożenie dla gospodarki.
Fundacja Efektywnego Wykorzystania Energii i Instytut na Rzecz Ekorozwoju wskazały, że do 2020 r. powstać może 340 tysięcy nowych miejsc pracy dzięki głębokiej termomodernizacji budynków.
Rozumiemy, że górnicy będą w większym stopniu naciskać na to, aby węgiel stanowił ważniejszy, niż my uważamy, element gospodarki energetycznej. Próbujemy przekonać, że oszczędzanie węgla dla przyszłych pokoleń opłaci się także górnikom. Dzięki oszczędzaniu węgla tworzymy nowe miejsca pracy w efektywności energetycznej, zmniejszamy zniszczenia ekologiczne. Twierdzimy, że węgiel ma w Polsce przyszłość, ale pod warunkiem, że będzie wykorzystywany w sposób efektywny, nie szkodzący środowisku i ludziom. Już teraz należy myśleć o nowych miejscach pracy w nowych sektorach zielonej gospodarki. W tej kwestii w pełni zgadzamy się ze Związkiem Zawodowym Górników.
Rząd wetuje kwestie klimatyczne w przekonaniu, że działa dla dobra Polski. Tymczasem prawda jest inna. 15 mln ton węgla rocznie trzeba sprowadzać z zagranicy. To są konkretne pieniądze, które uciekają z polskiej gospodarki i zamiast tworzyć miejsca pracy w Polsce, tworzą je na Ukrainie, albo w Rosji.
I nie pozwólmy na stawianie absurdalnych tez w stylu: albo ekologia, albo gospodarka czy albo ekologia, albo społeczeństwo. Integrujmy kwestie polityki społecznej, ekologicznej i gospodarczej dla osiągnięcia zrównoważonego rozwoju.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.