Kilkunastu aktywistów z sześciu europejskich krajów weszło w poniedziałek nad ranem na 100-metrową chłodnię kominową Elektrowni Turów w Bogatyni (Dolnośląskie). Ekolodzy chcą rozwinąć na kominie transparent: "węgiel + drewno to nie zielona energia".
W ten sposób Greenpeace protestuje przeciwko "oszustwu, jakim jest dofinansowanie jako energii odnawialnej spalania drewna zmieszanego z węglem".
Jak poinformował Jacek Winiarski, rzecznik prasowy Greenpeace, współspalania drewna z węglem w konwencjonalnych elektrowniach takich jak m.in. Elektrownia Turów to "skandaliczny proceder" i nie ma nic wspólnego z energią odnawialną.
Tymczasem według polskiego prawa - mówił Winiarski - metoda ta, zwana "współspalaniem biomasy", jest niesłusznie uznawana za ekologiczny sposób produkowania energii i w związku z tym wspierana finansowo w ramach tzw. "zielonych certyfikatów".
Greenpeace apeluje do wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka aby wyłączyć współspalanie biomasy z węglem ze wsparcia, jakie otrzymuje energetyka odnawialna. Okazją do tego są trwające właśnie w Ministerstwie Gospodarki prace nad projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii.
Greenpeace - międzynarodowa organizacja pozarządowa, znana jako Fundacja Greenpeace. Założona w roku 1971 w Vancouver w Kanadzie by przeciwstawić się amerykańskim testom atomowym na Alasce. Obecnie organizacja działa na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Organizacja ta zajmuje się największymi problemami ekologicznymi, głównie przez organizowanie, często kontrowersyjnych, akcji bezpośrednich. Greenpeace jest często krytykowana za to, że jest zbyt radykalna; za częste działania na granicy ekoterroryzmu; za działania pseudoekologiczne i propagandowe; za obieranie stanowisk w dyskusjach nad ekologią, które nie są ani ekologicznie ani ekonomicznie właściwe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.