W tym roku ceny wody w wielu miejscowościach wzrosły od 7 proc. do 30 proc. To niewiele w porównaniu z tym, co nas czeka w niedalekiej przyszłości - alarmuje Dziennik Gazeta Prawna.
W przyszłym roku ma wejść w życie ustawa o korytarzach przesyłowych, która nakazuje wypłatę rekompensat właścicielom nieruchomości, przez które przebiegają m.in. linie energetyczne, rurociągi i gazociągi czy wodociągowe. Zdaniem ekspertów, skutki dla branży wodociągowo-kanalizacyjnej są tak drastyczne, że nie są ujawniane. Ceny wody i ścieków mogą wzrosnąć o 100 proc.
To jeszcze nie koniec złych wiadomości. Ponieważ raczej nie wypełnimy do 2015 r. zobowiązań traktatu akcesyjnego dotyczących modernizacji oczyszczalni ścieków komunalnych i jakości wody, Unia może nałożyć na nas karę w wysokości ponad 4 mln euro dziennie. W tej sytuacji podwyżki cen wody w niektórych miejscowościach mogą sięgnąć nawet 400 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Przepraszam bardzo, ale chyba nie kumam... Nie stać nas na zbudowanie odpowiedniej ilości i jakości oczyszczalni ścieków, więc mamy za to płacić kary w wyskości 4 mln euro dziennie? Czy choroba wściekłych krów zżarła mózgi tych europejskich geniuszy od wymyślania kąta zgięcia ogórka? Ostatecznie w Polsce jest sporo trampków , ktore można będzie rzucić w kierunku eurolandu i zbudować tym samym szczelną granice pomiędzy nami a plagą gorszą od żarłocznej szarańczy. Ponoć te owady rozmnażają się do rozmiarów plagi w warunkach nadmiernego komfortu życia. Więc może zwolnic połowę urzędniczej armii UE a reszcie obniżyć apanaże o połowę - i szarańcza nas nie zeżre...