Pomysł na prezent dla mnie na Dzień Kobiet???
To musiałoby być coś wyjątkowego, mrożącego krew w żyłach, podnoszącego poziom adrenaliny, wywołującego przyspieszone bicie serca... coś takiego może zapewnić prezent w jednej z dwóch opcji (do wyboru):
voucher na:
a) jazdę sportowym samochodem na torze wyścigowym (np. Lamborghini lub Ferrari)
b) skok ze spadochronem w tandemiea,
jeśliby pogoda na początku marca jednak nie sprzyjała, jest jeszcze opcja "zimowa" - jazda kładem śnieżnym, oraz opcja "deszczowa" (nie na powietrzu) - paintball z grupą przyjaciół.
Niech coś się dzieje!
Pozdrawiam, Agnieszka G.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.