286 punktów rzucili w sumie koszykarze drużyn Północy i Południa w Meczu Gwiazd Tauron Basket Ligi, który był rozgrywany w sobotnie (14 stycznia) popołudnie w katowickim Spodku. W ostatecznym rozrachunku o 16 punktów lepsi okazali się zawodnicy z Północy. Z tej drużyny wyłoniono również najlepszego zawodnika spotkania (MVP), którym został Amerykanin Corsley Edwards (Anwil Włocławek), który zdobył 23 punkty.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 16, ale w okolicach katowickiego giganta tłoczno zaczęło się robić już kilkadziesiąt minut przed godziną 15. Rejestracje samochodów krążących w okolicach Spodka zdradzały, że na koszykarskie święto przyjechali kibice z najdalszych zakątków Polski. Jak się później okazało warto było przyjechać żeby zobaczyć w akcji choćby amatora Łukasza Biednego. Student poznańskiego AWF-u wśród tylu koszykarskich gwiazd zebrał największe owacje. Na razie nie zdradzimy czym zachwycił fanów Łukasz Biedny.
Pierwszymi atrakcjami dla kibiców były eliminacje do finałów konkursów rzutów za trzy punkty i wsadów. W "trójkach" najlepsi okazali się Łukasz Koszarek (Trefl Sopot) i Amerykanin Tony Weeden (Polpharma Starogard Gdański), a najlepsze "paki" zaprezentowali Qa'rraan Calhoun ze Śląska Wrocław oraz LaMarshall Corbett z Siarki Jezioro Tarnobrzeg. Efektowną prezentację zawodników poprzedził minikoncert Ewy Farny, która swoim żywiołowym występem dobrze rozgrzała publiczność zebraną w katowickim Spodku. Nadszedł jednak czas na główne danie wieczoru. Pierwsze piątki stanęły na parkiecie naprzeciwko siebie i rozpoczął się spektakl.
Zgodnie z przewidywaniami, a może i tradycją tego rodzaju spotkań, defensywa poszła w odstawkę. Umożliwiło to fruwanie nad koszem i efektowne akcje, które raz za razem wzbudzały okrzyki zachwytu z trybun. W kombinacyjnej grze dużo lepiej radzili sobie gracze Północy, którzy stopniowo z kwarty na kwartę powiększali swoje prowadzenie. Momentami dochodziło ono do prawie 20 punktów. Zawodnicy z Południa, którym gorąco kibicowała większość fanów zgromadzonych w Spodku, dość mocno skupili się na grze zespołowej. Okazało się, że taka postawa nie musi być receptą na końcowy sukces. Reprezentanci Południa tak chętnie dzielili się piłką, że ostatecznie trafiała ona w ręce...zawodników Północy. Z tych strat przede wszystkim wzięła się przewaga gości, której nie oddali już do końca.
W przerwie meczu odbył się finał konkursu wsadów. Ostatecznie sędziowie lepiej ocenili loty Qa'rraana Calhouna. Poza konkursem prawdziwe show pokazał jednak wspomniany Łukasz Biedny, który już na ubiegłorocznym Meczu Gwiazd pokazał zawodowcom "jak to się robi". W pamięci kibiców na pewno zostanie chwila kiedy student poznańskiego AWF-u pofrunął nad samochodem i efektownie włożył piłkę do kosza. Szeroko otwarte usta ze zdziwienia były przez tą chwilę najpopularniejszą miną w Spodku. W finale konkursu rzutów za trzy triumfował...Andrzej Pluta czyli legenda śląskiej koszykówki. Pluta wystąpił w rywalizacji gościnnie i po raz kolejny okazał się najlepszy. Był to już jego ósmy triumf w konkursie "trójek".
Na parkiecie w Katowicach wystąpiło 12 Polaków, w tym dwóch utalentowanych nastolatków, wicemistrzów świata do lat 17 z 2010 z Hamburga - Mateusz Ponitka (AZS Politechnika Warszawska, uzyskał najwięcej głosów fanów) i Przemysław Karnowski (Siarka Jezioro Tarnobrzeg).
Północ - Południe 151:135 (45:37, 41:36, 37:30, 38:32)
Północ: Corsley Edwards 23, Dardan Berisha 18, Krzysztof Szubarga 18, Tony Weeden 15, John Turek 14, Darrell Harris 14, George Reese 12, Łukasz Wiśniewski 12, Darnell Hinson 7, Filip Dylewicz 6, Łukasz Koszarek 6, Paweł Leończyk 6.
Południe: Konrad Wysocki 20, Daniel Kickert 19, Mateusz Ponitka 13, Walter Hodge 13, Przemysław Karnowski 11, Robert Skibniewski 11, Kirk Archibeque 10, Kamil Chanas 10, Josh Miller 8, Piotr Pamuła 8, Damian Kulig 6, Qa'rraan Calhoun 6
W galerii: Mecz Gwiazd Tauron Basket Ligi 2012. Katowice, 14 stycznia 2012 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
