Za 10 lat Wenezuela będzie pierwszym na świecie - pod względem ilości - eksporterem ropy naftowej, zapowiedział prezydent tego kraju Hugo Chavez - podała rosyjska agencja informacyjna ITAR-TASS.
- Już wkrótce zajmiemy drugie miejsce, natomiast za dziesięć lat możemy z powrotem być na pierwszym - zapowiada Chavez.
Jednocześnie przypomniał on, że Wenezuela od połowy lat 20. i prawie do początku lat 70. ubiegłego wieku zajmowała pozycję lidera, co do ilości eksportowanej ropy na świecie. - W następnej dekadzie osiągniemy poziom eksportu 10 mln baryłek dziennie - prognozuje Chavez, wyrażając jednocześnie przekonanie, że Wenezuela "musi" wyjść na prowadzenie, gdyż posiada największe na świecie zbadane zapasy ropy, które wynoszą prawie 300 miliardów baryłek.
Dziś Wenezuela zajmuje piąte miejsce na liście największych eksporterów ropy naftowej. W zeszłym tygodniu Chavez powiedział, że w przyszłym roku ilość wydobywanej ropy w kraju wzrośnie z 3 do 3,5 miliona baryłek dziennie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.