Media donoszą o skandalicznych praktykach właścicieli hoteli, pensjonatów i kwater dla turystów, którzy odmawiają przyjmowania mieszkańców województwa śląskiego, a zwłaszcza górników i ich rodzin. Zadzwoniliśmy do kilkunastu takich miejsc i w żadnym nie odmówiono nam noclegu, kiedy powiedzieliśmy, skąd przyjeżdżamy. Biznes to biznes, a mieszkańcy Górnego Śląska są jednymi z bardziej zamożnych, przez co po prostu – pożądanych turystów. Nie zmienia to jednak faktu, że przez media, zwłaszcza społecznościowe, przetacza się kolejna fala hejtu pod adresem regionu i jego mieszkańców.
Nawet jeśli pojedyncze kwatery mają opory przed przyjmowaniem mieszkańców Śląska, to skala zjawiska jest naprawdę niewielka. Potwierdza to Polska Izba Turystyki, która informuje, że nikt nie zgłosił wprowadzenia dodatkowych obostrzeń dla klientów z naszego województwa. Śląski oddział izby słyszał zaledwie o jednym przypadku odmowy, który dotyczył grupy górniczych rodzin z Rybnika oraz kilku dotyczących turystyki indywidualnej. Co innego, jeśli chodzi o nastawienie mieszkańców turystycznych miejscowości, którzy boją się „przywleczenia zarazy”. Media donoszą o kamieniach rzucanych w kierunku samochodów ze śląskimi tablicami rejestracyjnymi, wybitych szybach i listach z obelgami za wycieraczkami.
„Dlaczego Ślązacy przyjeżdżają nad morze? To nieodpowiedzialne!”, „Ja p… zabijcie ten Śląsk, zanim złoży jaja”, „Jakbyś miała tyle odpowiedzialności, co brudu za paznokciem, tobyś siedziała na d... Ale nie, Ślązakom wszystko wolno i wszystko mają w d...”, „Niestety głupota nie jest zabroniona, więc Ślązaki jeżdżą, gdzie się da”, „Śląsk zawalony wirusem, a dzisiaj Półwysep Helski zawalony samochodami ze Śląska. Druga fala nadchodzi?”, „Państwa ze Śląska nie obsługujemy”. Od takich wpisów roi się internet. A jak to wygląda w rzeczywistości?
– Trafiłam w miejsce, w którym nie było takich przypadków. Ze Śląska było tylko paru wczasowiczów. Bez problemu z rezerwacją, nikt nie pytał, skąd jestem. Tak samo w restauracji, smażalni – pisze katowiczanka, która spędziła tydzień w Rowach w województwie pomorskim.
Dodaje, że jednak coraz częściej się słyszy o odmowach rezerwacji, kiedy ktoś przyznaje, że jest ze Śląska, i niszczeniu aut.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ratownik na plazy patrzy przez lornetka kto mo ringi z gumiokow na lydkach i wolo takiego goscia przez megafon zeby zrobic mu test Dlatego na plazy lepiej pod klapki ubierac biale fuzekle i jejsc bigos prosto z krauzy wtedy kazdy pomysli zes jest ze stolicy.
Byłem nad morzem i to racja..... MEDIA TAKIE JAK TV RADIO i INTERNET sieją propagandę na temat tego Hejtu.... Ludzie Mili i uprzejmi wieć proszę ... po co te Artykuły w ogóle
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.