Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. b. prezes Kompanii Węglowej Maksymilian K., jego następca Mirosław K., b. prezes JSW Leszek J. oraz Stanisław G. - b. prezes KHW. 6 sierpnia przed Sądem Okręgowym w Katowicach ruszy największy proces ws. korupcji w górnictwie węgla kamiennego.
Oprócz b. szefów spółek węglowych oskarżonymi o przyjmowanie tzw. korzyści materialnych są także dyrektorzy kopalń. Wszystkim - 25 oskarżonym - grozi kara bezwzględnego pozbawienia wolności do 10 lat.
Śledztwo wszczęto w 2008 r. po tym, jak zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył jeden ze współwłaścicieli firmy specjalizującej się w sprzedaży towarów i świadczeniu usług na rzecz kopalń węgla kamiennego.
- To główny wątek sprawy korupcyjnej. Wątki poboczne miały już swój finał w sądach, między innymi w Jastrzębiu-Zdrój i Wodzisławiu Śląskim i zakończyły się wyrokami - informuje portal górniczy nettg.pl prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Sądzę, że proces głównych oskarżonych merytorycznie rozpocznie się we wrześniu,
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie w liczącym 660 stron akcie oskarżenia zarzuca b. górniczym VIP-om przyjęcie w latach 2003-2008 ponad 3 mln zł łapówek. W toku śledztwa zgromadzono 230 tomów akt. Oskarżeni w zamian za solidne łapówki mieli faworyzować wybrane firmy kooperujące z kopalniami, były one preferowane przy przetargach i w realizacji płatności.
B. prezesowi Kompanii Węglowej Maksymilianowi K. prokuratura zarzuca, że przyjął 300 tys. zł łapówek. Następca Maksymiliana K. na tym stanowisku Mirosław K. jest oskarżony o przyjęcie 16,5 tys. zł, b. prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Leszek J. - 600 tys. zł, a Stanisław G. - były prezes Katowickiego Holdingu Węglowego - 186 tys. zł.
Wśród oskarżonych są też byli dyrektorzy kopalń: Szczygłowice, Staszic, Wieczorek, Zofiówka, Krupiński oraz Borynia.
B. dyrektor kopalni Szczygłowice Adam K., późniejszy wiceprezydent Zabrza, zdaniem śledczych miał przyjąć 109 tys. zł łapówek; b. dyrektor kopalni Staszic Janusz S. 528 tys. zł i b. dyrektor kopalni Wieczorek Artur K. - 56 tys. zł. B. dyrektor kopalni Zofiówka Czesław K. przyjął zdaniem prokuratury 25 tys. zł, a Krzysztof O., b. dyrektor kopalni Krupiński 8,5 tys. zł. Zbigniew C., były dyrektor kopalni Borynia został oskarżony o przyjęcie 6,5 tys. zł, a kilku pracowników biura zarządu JSW kwoty od 70 do 300 tys. zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Chmmm ..... jakoś tu nie widzę Eugeniusza K. ..... dziwne , przecież go wyprowadzili w kajdankach z CSRG Bytom.
Ja się chciałem zapytać, gdzie są związki zawodowe? One mają w statusie chronić praw pracowniczych!!! Dlaczego, nikt tego nie pilnuje? Czy rola związków zawodowych kończy się na wyzieczce do Zielonej lub na Ukraine, czy załatwienie buły alkoholikowi?
Rozliczyć komunistów!!! Czekamy na głowy wreszcie, które niszczą kopalnie!
Pewnie ukręcą łeb sprawie, ale niedługo przyjdzie PIS i to prześwietli i rozliczy!!!