Komentarz do artykułu:
Wieszczą karierę prywatnym kopalniom

u prywatnego nie będzie planistów, parzykawów, i innych "dołoców" przydupasów pochowanych po biurach (na każdy oddział średnio 3 osoby a u mnie 7!!) oraz "ratowników" ; którzy w ratownictwie są tylko po to aby pobierać dodatek a na co dzień siedzą po biurach, myją auta lub dokarmiają koty na stacji ratownictwa. Do tego jak chcesz kupić np. łopatę to trzeba robić przetarg po to by wybrać największy szajs a łapówkę dostała odpowiednia osoba - to w skrócie państwowa kopalnia.