Jak na razie dużo mowy-trawy. Znaczy się zniknie przemysł (górnictwo), a w jego miejsce powstaną zrewitalizowane obszary - place zabaw, parki? a gdzie miejsca pracy? Kto i w co tu zainwestuje? Chyba w tanią siłę roboczą...
Jak na razie dużo mowy-trawy. Znaczy się zniknie przemysł (górnictwo), a w jego miejsce powstaną zrewitalizowane obszary - place zabaw, parki? a gdzie miejsca pracy? Kto i w co tu zainwestuje? Chyba w tanią siłę roboczą...