Elektryku - piszesz dużo a nie wiesz jak jest. Biedactwo ubranie mu okradli na łaźni. Ochrona na niektórych kopalniach dostała zakaz wchodzenia na łaźnie żeby nie byli posądzeni o kradzież. Lepiej się zorientuj w swoim towarzystwie kto ma twoje rzeczy a potem pisz! A co do tupnięcia to daj sobie spokój. Ochrona też ma swoje prawa do użycia środków przymusu bezpośredniego