Komentarz do artykułu:
Wujek: film, który zarejestrowała kamera

Moim skromnym zdaniem,szukają tych ludzi nie w tym miejscu co trzeba Podobno 2 min przed tąpnięciem,ci pracownicy głosili koniec pracy i wyjście z miejsca jej wykonania Jeśli tak było i ludzie ci skierowali się na wyjazd,to w ciągu 2 minut mogli przejść jakieś 150-200 m od ściany i to właśnie w tych okolicach powinno się ich szukać a nie przy samej ścianie Wiem,że nadzieja umiera ostatnia,ale chłopaki tego tąpnięcia raczej nie przeżyli A nawet jeśli,to po tak długim czasie,umarli z wycieńczenia.