Samo OZE nie wystarczy,jako uzupełnienie potrzebna jest energetyka konwencjonalna - Francuzi mają atom, my węgiel, Niemcy gaz (import z Rosji) Tak sobie pomyślałem: Niemcy kupią nasze koplanie i elektrownie na zachodzie i będą importować sam prąd. Polacy zapłacą kary 9podatki ) za emisję CO2 do budżetu EU, a ta przeznaczy je na dotowanie OZE w krajach rozwiniętych, Tym samym dla Polaka prąd drogi, dla Niemca tani. Gratuluje pomysłu POlskiemu rządowi z tą dekarbonizacją. Koniec myśli.