Pan prezes mowi o cieciu wyplat dla "dolu" gdzie limity wydobycia sa spelniane, ciekawe czy prezeses lub caly dzial marketingu mial choc raz ucieta wyplate za nie wykonywanie swoich obowiazkow. Trudno mi sobie wyobrazic kim trzeba byc zeby nieslusznie winic prostego gornika za nieudolnosc pseudo zarzadu...