Nadsztygar jest w kopalni potrzebny jak wrzód na zadku. To stanowisko jest do brania ciężkiej kasy za nicnierobienie - odbijanie wyjazdu po czystemu. Zwykłe pasożyty żerujące na ciężkiej pracy roboli. Ci dzisiejsi młodzi i inteligentni - to dopiero są inteligentni - szczególnie ci po płatnych wieczorowych studiach. To co piszę wynika z obserwacji poczynionych podczas mojej 20 - letniej roboty w kopalni.