Komentarz do artykułu:
Górnictwo: warsztaty dla ratowników i nie tylko

A ja tam jeżdżę coby nie wypaść z obiegu. Szlag mnie tylko trafia jak słyszę co koledzy mają na swoich stacjach i co planują kupić a u nas tylko cały czas cięcia kosztów i oszczędności. Nikt nie rozumie, że na bezpieczeństwie i ratownictwie nie ma co oszczędzać. Po programie widzę, że zapowiada się ciekawie. Uszanowanie dla Panów Doktorów Słota a przede wszystkim dla Pani Ani :-) Dzięki za zaproszenie!