skoro jest przestój to dlaczego stoją także działy sprzedaży? dlaczego nie jest tak że węgiel ze zwałów jest sprzedawany po preferencyjnych cenach - czytaj niższych? dlaczego ja na pomożu mam go kupować za 700-900 złotych skoro średnia cena zbytu na kopalniach jest żędu 220-260 złotych? ograniczyli wydobycie a niezintensyfikowali sprzedaży czyli co? nic nie robią a raczej robiąwszystko by to zmknąć i potem za bezcen sprzedać prywatnemu kolesiowi