Większość związkowców nie tylko bierze pieniądze z etatów , ale za przyzwoleniem Zarządu jest "czynnymi" ratownikami ( ha, ha, ha ) dobra kasa co trzy lata jubilat i przelicznik do emerytury . JAK WAM NIEWSTYT
Większość związkowców nie tylko bierze pieniądze z etatów , ale za przyzwoleniem Zarządu jest "czynnymi" ratownikami ( ha, ha, ha ) dobra kasa co trzy lata jubilat i przelicznik do emerytury . JAK WAM NIEWSTYT