Dostałem sie na kopalnie półtora roku temu, sukces radocha niesamowita, dzisiaj sie pierniczy na maxa, mam propozycje pracy w innej firmie za podobne pieniadze jak na dole tyle że bez węgla barbórki i 14, Brać??? Wiem ze juz na kopalnię powrotu nie bedzie ale to dąży do tego ze za chwile wszystko nam pouwalają, to ja wole siedzieć w biurowcu w kapciach za taka samą kasę niż zjeżdżać na dół i zapier.... z łopatą. Ludziska co wy na to czekać ?? Czy będzie lepiej??