Komentarz do artykułu:
Górnictwo: będą rywalizować i podnosić kwalifikacje

Jak to mówią uderz w stół, a nożyczki się otworzą. Nikt nie wątpi, że ratownicy są potrzebni, szkoda tylko, że tak wielu cwaniaków, którym nie chce się robić w przodku, czy ścianie stają się ratownikami - przywilej bycia ratownikiem powinien należeć się zasłużonym pracownikom a nie tym którzy umieją się dobrze ustawić. Dodajmy do tego jeszcze całą kadrę kierowniczą, połowę dozoru i wielu innych, którym wypłacane są dodatki ratownicze, jubilaty co 3 lata, etc. i mamy obraz ratownictwa górniczego w Polsce, generującego ogromne koszty. Na koniec dodam, że udział jednej drużyny ratowniczej w zawodach kosztuje niejednkrotnie kilka set tysięcy złotych - to tyle samo co roczna wypłata n akopalni kliku osób, a tym samym możliwości zapewnenia bytu i rozwoju kilku rodzinom.