Do knurow. Nie trzeba ustaw, żeby poprzewracać całe górnictwo. Pracodawcy mają wolną ręke i takich, co to myślą jak jeszcze komu zabrać. Ani sie nie obejrzysz, a tu znów coś ci zabrali, a na pasku ,,wsjo w parjadku''
Do knurow. Nie trzeba ustaw, żeby poprzewracać całe górnictwo. Pracodawcy mają wolną ręke i takich, co to myślą jak jeszcze komu zabrać. Ani sie nie obejrzysz, a tu znów coś ci zabrali, a na pasku ,,wsjo w parjadku''