Powinnam być z siebie dumna...moje ok. 150 zł/m-c uratuje KW SA. Tak zabierzcie nam 14-tki i barbórki i węgiel też !!! Przecież my tak wiele zarabiamy a nic kompletnie nie robimy. Pytanie dlaczego w sąsiednim biurze siedzi ktoś kto jest prac dołowym i robi to co my za zdecydowanie inne wynagrodzenie?I to jakoś nikomu nie przeszkadza...no cóż związkowcy -99% z nich też ma stawki dołowe, prawda ? Dlaczego w akcjach strajkowych my zawsze SOLIDARNIE stajemy "obok" ? DZIĘKUJĘ w imieniu prac adm.