Proszę, szczególnie tych, którzy popierają decyzje Zarządu, o chwilę zastanowienia ; czy jako pracownik działu technicznego (wszyscy dołowi - oprócz mnie, gdyż nie mogłem pogodzić się z fikcyjnymi zjazdami na dół), po skończeniu dwóch techników (mechaniczne i górnicze), studiów politechnicznych magisterskich, studiów podyplomowych, wielu szkoleń, kursów, uzyskaniu wielu certyfikatów (w tym także Unii Europejskiej) powinienem zarabiać połowę tego co nowoprzyjety pracownik tzw. dołowy (na papierze) ? Zaznaczam, że pracuję kilkadziesiąt lat i mogłem być już na emeryturze tak jak wielu fikcyjnych dołowych.