jak może być dobrze w KW S.A. skoro na kopalniach ZZ nie mogą się dogadać między sobą ale też jak to zrobić skoro ZZ Przeróbka pan przewodniczący na Sośnicy ma dwa razy większy zarobek jak ten co ciężko tam pracuje i macha łopatą oraz obsługuje maszyny a na dodatek jego ludzie z Zarządu czyli krzykacze a jest tam ich paru na przykład pan Tomek z Ligoty nic nie robi w pracy tylko śpi a za spanie jeszcze mu dobrze płacą bo dozór na to pozwala Jeszcze na dodatek przewodniczący jest bardzo schorowany bo zawsze parkuje na miejscach przeznaczonych dla inwalidy bo ma na szybie kartkę więc skoro ktoś jest chory to niech idzie na rentę , ale po co skoro do pracy można przyjechać i odjechać kiedy się chce bo nikt go nie kontroluje. I tak samo jest w ZZG też nic nie robią tylko siedzą w biurach i też trzepią kasę i też o wiele więcej jak ten na produkcji i co ludzie tam tego nie widzą. I tak to się dzie je na wielu kopalniach drodzy czytelnicy.