Komentarz do artykułu:
Boże Dary: nie ma już sygnału z lampy górnika

do górnik... okolice taśmy były sprawdzane wielokrotnie, zaraz po rozpoczęciu akcji, jak i inne rejony przy szybie. To jest wiele kilometrów. Nie ma co teoretyzować i wymyślać jak to się stało. Jak było to nikt nie wie - można zgadywać jak w lotto... fakt że pomost jest nisko nad taśmą i jest uszkodzony na pewno nasuwa odpowiedzi, ale nie wymyślajcie bzdur o samobójstwie czy mistyfikacji. zastępy ratowników robią wszystko by go znaleźć, nie da się szybciej tego zrobić, o swoim bezpieczeństwie też muszą pamiętać.... mam nadzieję że gruba pomogła żonie i nie zostawiła jej z tym samej