ludzie ja tez widziałem ten zbiornik i dużo słyszałem wiem ze stało się to przed 01.00 w nocy fedrowali do 1.30 trasę gdzie ten 36latek szedł przeszukali tam są 2 pomosty z czego jeden był uszkodzony a wcześniej nie był tu się nasuwają myśli chłop szedł z jakimś klamorem wcześniej pewnie się śpieszył ponoć lubił podjeżdżać sobie może na tym pomoście się poślizgnął może jadąc uderzył w niego tam było ino jedno miejsce gdzie mógł wysiąść dalej są rury i nie ma możliwości wyskoczyć ino się sturlać może był nie przytomny ponoć jest tam kamera i coś zarejestrowała cofnęli czas i ponoć coś na niej dziwnego jechało może to on , lub to wszystko dobrze zaplanował chodź w tą wersje nie wierze ratownicy ciężko pracują aby go znaleźć pojemnikiem wydobywają urobek dużo czasu im to zajmuje tam jest bagno głazy wielkich gabarytów nie jest łatwo i szanuje ich za to współczuje żonie i dzieciom